Dziś pokażę kartkę, którą wykonałam bez użycia ani centymetra papieru scrapowego. Aż byłam zdziwiona, że jeszcze tak potrafię :)
Kartelucha została zrobiła dla pewnego pana, który bardzo lubi grę w bilard.
Idealnie nadał się tutaj aksamit w proszku, aby nadać odpowiednią fakturę imitującą sukno ze stołu bilardowego. Za kij bilardowy posłużyły dwie wykałaczki sklejone przy pomocy taśmy washi.
A oto i rzeczona kartka:
Na koniec pokazany we wczorajszej zajawce wianek wielkanocny.
Karta genialna a wianek jest przecudny! Przygarnęłabym taki z chęcią :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna kartka ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna kartka i cudny wianuszek :)
OdpowiedzUsuńCześć, bardzo przyjemnie tu na twoim blogu, świetny wpis, bardzo świetnie się go przegląda, zapewne odwiedze twojego bloga także nie raz bo bardzo jest przyciągający w przeciwieństwie do wielu różnych blogów - Pozdrawiam Małgosia :)
OdpowiedzUsuń