piątek, 19 listopada 2010

Jingle bells...

Zakartkowałam się ostatnio na maxa, więc dzisiaj trochę z tego zakartkowania się pokażę.

Na początek dzwoneczki...


jakie robiłam też rok temu.


Bez zbędnych ozdób, bo wielka i błyszcząca kokarda bądź ozdobny papier w zupełności wystarczą.





Poisencja wykonana wg kursu z Akademi scrapcomu.



Gizmowa śnieżynka posypana brokatem pięknie skrzy.


Kolejna kartka bardziej tradycyjna, również z użyciem Gizmowych wycinanek - tym razem bombek.





 Oprócz kartkowych tworów w międzyczasie pojawiło się też kilka notesów oraz coś, nad czym jeszczę pracuję... ale o tym dopiero w krótce ;)
Na razie tylko zajawka.


Miłego popołudnia życzę i dziękuję WSZYSTKIM za miłe słowa pod ostatnim postem :)
Takie komentarze dodają skrzydeł :D

3 komentarze: