Na początek kartka przygotowana na Szufladowe wyzwanie # 11, ktore przygotowała dla nas Jednoiglec.
Temat wyzwnia to "Kitshy pink" - czyli kicz na różowo :)
Muszę przyznać, że ciężko mi się pracowalo, bo ani kolory nie moje, ani tematyka, ani styl... ale ciekawie było zmierzyć się z czymś, co jest zupełnie moim przeciwieństwem.
I tak powstała zupełnie inna, bo cała w biskupim różu, kartka świąteczna z pomocnikiem Świętego Mikołaja.
A na marginesie dodam, że nawet mi się spodobała, pomimo nie posiadania typowych kolorów świątecznych.
A na koniec, ale nie mniej ważne, wyniki mojego candy
(tak,tak, wiem, miały być wczoraj, ale nie dałam rady).
Naliczyłam 74 komentarze, z czego dwa się powtarzały, a jeden był anonimowy (wystarczyło się podpisać).
Tak więc w losowaniu wzięło udział 72 osoby.
Szczęśliwym zwycięzcą, dzięki pomocy Pana Randoma :) zostaje...
czyli Katrina.
Moje gratulacje.
A oto pełna zawartość odtajnionego candy, która powędruje do Katriny.
Kochana śliczna karteczka Ci wyszła... ciekawe, że kolor różowy skojarzył się nam ze świętami :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Agnieszka
Kartka jest super :) Taka optymistyczna :)
OdpowiedzUsuńObrazeczek z kartki mi się podoba ... Gratulacje dla zwyciężczyni :)
OdpowiedzUsuńKartka jest rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla zwyciężczyni:)
Mnie Twoja kartka baaardzo się spodobała! Poradziłaś sobie wprost cudownie z tym Wyzwaniem!
OdpowiedzUsuńświetna kartka, świąteczna i radosna, dziękuję za odwiedziny i chęć wzięcia udziału w candy, pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie:)
OdpowiedzUsuńKarteczka wyszła Ci uroczo!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na blogu i wszystkie dobre słowa.Miło mi na serduchu.
Ślę pozdrowienia i uściski pełne słońca:)
Ale się cieszę, że wygrałam!!! :D
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać kiedy dostanę te słodkości do łapek. ;)