piątek, 19 marca 2010

Czasu ciągle mało...


a zamówień nie ubywa. Produkcja wielkanocna pełną parą.
Ale za to jest energia do pracy, bo za oknem nareszcie WIOSNA!!! Hura!!!! :) Dziś na termometrze miałam 20 st. Celsjusza (tak, 20!!!, ja też byłam zdziwiona).
Tylko ta doba trochę za krótka, bo chciałoby się na jakiś spacerek wreszcie iść z dzieciaczkami, a mi brakuje czasu na wszystkie zajęcia...:(

Wrzucam kilka fotek nowych karteluszek. Jak jutro się wyrobię czasowo, to też coś tu skrobnę i wrzucę nowe foty.







Materiały: papier Victoriana, papierowe kwiatki, farba 3D, tusze pigmentowe od Endiego, papiery Maria -Antonina od ILS, papier Rayher z Kreaterii kolorowy karton z Empiku, wstążki i koronki z pasmanterii, akrylowe środki do kwiatków, klej z brokatem, ściegi maszynowe.

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mojego bloga :)

2 komentarze:

  1. oj, rzeczywiście, produkcja niesamowita!!!!

    najważniejsze, że ślicznie wychodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za miłe słowa:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń